45-letni mieszkaniec gminy Puławy może trafić do więzienia na 4,5 roku po tym, jak policja odkryła u niego amfetaminę, marihuanę oraz urządzenie do podsłuchiwania służb.
Funkcjonariusze, przeszukując jego dom i budynek gospodarczy, znaleźli susz marihuany oraz amfetaminę, wykrytą przez psa służbowego Logo z komendy w Świdniku. Mężczyzna miał również elektroniczną wagę oraz kilkadziesiąt woreczków strunowych.
Podczas przeszukania budynku gospodarczego, policjanci usłyszeli głos dyżurnego dobiegający zza szafki. Okazało się, że mężczyzna posiadał radiostację umożliwiającą podsłuchiwanie służb. Urządzenie zostało skonfiskowane, a 45-latek odpowie za nielegalne uzyskiwanie informacji.

Mężczyzna twierdził, że nie był świadomy, iż jest to przestępstwo, jak podała komisarz Ewa Rejn-Kozak z Komendy Powiatowej Policji w Puławach.
45-latkowi postawiono dwa zarzuty: posiadanie narkotyków oraz nielegalne uzyskiwanie informacji za pomocą radiostacji. Mężczyzna był już wcześniej karany za przestępstwa narkotykowe i odbywał karę więzienia, co może skutkować surowszym wyrokiem.
Źródło: RMF24